Niewielu z nas pamięta Wielki Post, który byłby tak szczególnym i trudnym dla ludzi przeżyciem. Tylko najstarsi Polacy, którzy doświadczyli wojny, przeżyli czas straszniejszego zagrożenia i niepewności. Z wielkim wysiłkiem Służba Zdrowia niesie pomoc i podejmuje nieustanne starania, aby powstrzymać rozszerzanie się choroby. To możliwe także dzięki odpowiedzialności każdego z nas, gdy zachowujemy zasady higieny i bezpieczeństwa podczas naszej codziennej pracy, w naszych rodzinach oraz, co szczególnie ważne, podczas czynności, które są niezbędne do życia.
Chyba na co dzień nie zwracamy zbytnio uwagi na ludzi, od których zależy nasze spokojne życie. Dziś nie wyobrażamy sobie, jak moglibyśmy przeżyć bez ich wytrwałej pracy, którą mimo zagrożenia wykonują tak jak zwykle – sumiennie i z oddaniem, i dla dobra całego społeczeństwa. To producenci żywności, którzy dbają, byśmy mieli co jeść; kierowcy, starający się na czas dowieźć potrzebne towary, a także kolejarze czy piloci, obsługujący transport publiczny; piekarze, którzy nie śpią, by rano nie zabrakło chleba i bułek; sprzedawcy, którzy godzinami obsługują nie zawsze wyrozumiałych klientów; sprzątaczki, dbające o czystość korytarzy w szpitalach, bankach, szkołach, urzędach; farmaceuci, czuwający w aptekach, by chorym nie brakło niezbędnych lekarstw… Policjanci, pracownicy społeczni, kurierzy, pocztowcy, energetycy, wolontariusze… Także rządzący naszym państwem i samorządowcy, którzy dziś stoją przed nieprzewidzianymi problemami i starają się im zaradzić, abyśmy mogli jak najlepiej funkcjonować. Pewnie każdy pomyśli o kimś jeszcze i można tę listę oczywiście rozszerzyć.
To prawda, że każda z tych osób wykonuje swoje obowiązki, jako odpowiedzialny obywatel. To jasne, że otrzymuje za to stosowne wynagrodzenie. Nie umniejsza to jednak wagi ich zaangażowania i poświęcenia, za które jesteśmy im winni ludzką wdzięczność! Wystarczy przez chwilę pomyśleć, jak zacząłby się jutrzejszy dzień i jak poradzilibyśmy sobie bez ich usług, które codziennie spełniają, z myślą, że potrzebujemy i czekamy, na to, co potrzebne do życia i zdrowia… A przecież także mogą się obawiać o siebie i swoich bliskich…
Chcę w ten sposób wyrazić wdzięczność każdemu, kto pomaga i służy innym, abyśmy wszyscy szczęśliwie przetrwali ten czas trudnych doświadczeń. Przyjmijcie to proste słowo DZIĘKUJEMY w imieniu wszystkich mieszkańców naszej wsi. Myślę, że kromka codziennego chleba będzie nam już teraz smakować trochę inaczej…
Módlmy się nadal z ufnością, aby miłosierny Bóg zachował wszystkich w opiece swej Opatrzności, zdrowiu i dodawał sił na każdy kolejny dzień. Szczęść Boże!
ks. Proboszcz