Uroczystość Wszystkich Świętych oraz Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych to każdego roku szczególny czas, aby z większą intensywnością pomyśleć o celu naszego życia. Częściej odwiedzamy cmentarze, troszcząc się o groby naszych kochanych krewnych, przyjaciół, bohaterów, kapłanów oraz te bezimienne. Towarzyszy nam modlitwa o radość Nieba dla nich, jaką zanosimy w całorocznych wymieniankach, pragniemy im pomagać w wynagrodzeniu popełnionych na ziemi win, szczególnie poprzez zyskiwanie dla nich odpustów i ofiarowane w ich intencji msze święte. Przypominamy sobie także, że w życiu każdego, prędzej czy później przyjdzie chwila rozstania ze światem i tymi, z którymi na co dzień żyjemy.
To droga każdego człowieka, rodzącego się z woli Boga. Jesteśmy wszyscy równi w naszym przeznaczeniu do życia wiecznego. Zakończymy naszą ziemską wędrówką w chwili śmierci, która prowadzi na sąd Boży, po nim zaś czeka nas radość w domu Ojca, czyściec lub wieczne potępienie. Niech więc ta zewnętrzna troska o miejsce pochówku naszych zmarłych, piękny wystrój grobów, będzie zawsze złączona z wiarą w obcowanie świętych i duchową pomoc, jaką chcemy im darować. Ufajmy, że gdy staną przed tronem Boga również nas wspomogą w drodze ku Niebu, wdzięczni za naszą miłość.